W środę 27. kwietnia po raz kolejny bracia i siostry powyżej wieku młodzieżowego mieli możliwość spotkać się w Zborze w Ustroniu. Dawid P. rozpoczął nabożeństwo słowem z Listu do Efezjan 4:1-3: “Napominam was tedy ja, więzień w Panu, abyście postępowali, jak przystoi na powołanie wasze, Z wszelką pokorą i łagodnością, z cierpliwością, znosząc jedni drugich w miłości, Starając się zachować jedność Ducha w spójni pokoju.”
Musimy pracować, wyłapywać te możliwości, by coraz więcej cnót się objawiało, szczególnie łagodność. Nie pozwalać na to, by sytuacje życia mijały nas, jak słupki przydrożne, ale z wszelką pokorą, w pełni wiary, świadomie pracować, by nasze życie było takim “chodź” dla innych. Aby przynieść owoce, muszą przyjść doświadczenia, wiara musi zostać wypróbowana. A początkiem wszystkiego jest poznanie i umiłowanie prawdy o samym sobie. Obyśmy nauczyli się pieśni Baranka w naszych okolicznościach.
Budujący wieczór zakończył się rozmowami przy przekąskach.