Błogosławieństwo dzieci

10 września w naszym zborze było szczególne nabożeństwo.

Po pieśniach pełnych wdzięczności za moc do zwycięstwa i po modlitwie, brat Tore Gangsø zaprosił rodziców, którzy przynieśli swoje najmłodsze dzieci, by je błogosławić. Powiedział, że modlitwa ma wielką moc i cały zbór nosi w modlitwach wszystkie dzieci. Następnie modlił się kolejno za każdym z jedenaścioro dzieci kładąc na nie ręce. Pobłogosławił: Viktora Cichy, Lię Nooitgedagt, Liama Wrzecionko, Annę Polok, Lindę Pilch, Emila Nooitgedagt, Silje Kędzior, Ellen Pilch, Różę Samiec, Matyldę Pilch, Lucjana Frankowskiego i Jenny Fuzi.

Po modlitwie zaśpiewaliśmy pieśń „Witamy cię gościu mały, niech Bóg błogosławi cię”

Następnie brat Tore przeczytał z 1. Listu do Koryntian 1, 17-23.   że dobra nowina jest zwiastowana nie w mądrości mowy, aby krzyż Chrystusowy nie utracił mocy.

I 18 „mowa o krzyżu jest głupstwem dla tych którzy giną, ale dla nas, którzy dostępujemy zbawienia, jest mocą Bożą.” Muszę codziennie uniżać się w okolicznościach, by łaska była ze mną.

Następnie brat A. Olstad wyraził wielką wdzięczność za tę ewangelię, za możliwość, którą mamy przez krzyż. 1 List Jana 1, 8.  Mamy ciało, w którym nic dobrego nie mieszka. Muszę przyznać się do prawdy o sobie i umartwić to na krzyżu. Jedynie przez krzyż mogę zakończyć z grzechem. Kiedy rodzice pracują nad sobą, umartwiają grzech, dzieci zauważają zmiany.

Kolejni bracia i siostry dołączali do tego poważnego poselstwa, aby każdy dzień brać krzyż i umartwiać każdy grzech w swoim ciele. Pilnować i oczyszczać samego siebie, wykorzystać ten czas, który mamy. Będziemy coraz dalej na tej drodze i coraz wspanialsza będzie społeczność.

Pieśń 341 też zachęcała do takiego życia

„ Więc naprzód, bracie mój,
Swą pomoc daje Bóg,  
Swe ciało złóż, by zniszczył Duch
To co sprzeciwia się.”