Tegoroczny obóz wielkanocny zapewne zapadnie nam w pamięci na długo! Kilku BUKowiczów chętnie podzieliło się z nami swoimi przeżyciami z tego wydarzenia.
Påskecamp 2022 zdecydowanie był najlepszym campem na jakim byłam. Największe wrażenie zrobił na mnie wieczór tematyczny i Pasha oraz cały klimat, w jaki zostaliśmy wprowadzeni już od samego przyjazdu do Brunstad. Na aktywnościach z przyjaciółmi było super! W pierwszy dzień byliśmy na wycieczce w górach a później na różnych aktywnościach przygotowanych w Brunstad.
Jestem mega wdzięczna za tak zorganizowany czas i ogrom pracy włożony w to, żebyśmy mogli mieć się tak wspaniale razem. Już się cieszę na lato!
Lila Kędzior
To był mój pierwszy påske camp w Brunstad- mogę powiedzieć, że pierwszy i najlepszy! Niesamowite wrażenie na mnie wywarł ten fest tematyczny, na którym było bardzo realistycznie pokazane jak ukrzyżowali Jezusa. Brunstad jako miejsce też było super udekorowane, np. te namioty, w których można było posiedzieć i chillować. Ale jednak największym skarbem w Brunstad jest społeczność, która się tam buduje i to jest najlepsze!
Sara Pilch
Kilka dni z najlepszymi ludźmi i to w najlepszym miejscu na świecie muszę powiedzieć że robiło to na mnie wrażenie!
Do południami mieliśmy różne aktywności a wieczorem zbudowanie.
Było niesamowite siedzieć na młodzieżowym z wypełnioną salą młodzieży i odczuwać tego samego ducha!
Jestem niesamowicie wdzięczna za miejsce w Brunstad, gdzie mogliśmy przeżywać
niesamowity PåskeCamp!
Rahel Miedziak
Chyba największe wrażenie zrobił na mnie wieczór tematyczny ze spektaklem o Jezusie i społeczność w domkach potem. Ten klimat wspólnego posiłku, budujących rozmów i pieśni na ulicach był tak autentyczny, że prawie miało się wrażenie, że się jest w Jerozolimie w roku 33. Byłem na Airsoft, była nas tam grupa kilkunastu osób z Polski i można było zastosować różne naprawdę fajne taktyki obrony czy złamania frontu przeciwnika.
Wierzę, że Bóg zdziałał wielkie rzeczy w młodych braciach i siostrach, którzy byli w Brunstad podczas Wielkanocy. Moc, którą tam otrzymaliśmy, będzie z nami i pomoże nam w codziennym życiu.
Edwin Nooitgedagt
Mam bardzo dobre wspomnienia z tego Påskecampu. Szczególnie, że był to pierwszy Påskecamp od 2 lat w Brunstad. Była to świetna okazja, żeby zobaczyć się z przyjaciółmi i spędzić aktywnie cały dzień oraz wieczorem mieć zbudowanie.
Przede wszystkim wywarł na mnie wrażenie wieczór tematyczny, gdzie na każdym kroku mogliśmy doświadczyć oraz zobaczyć ogrom pracy jaki włożyło dużo osób, żeby ten camp był wyjątkowy dla każdego z nas. Słysząc słowo na nabożeństwach mogłem podjąć nowe postanowienia duchowe, z którymi będę pracował w najbliższym czasie. Czas, który spędziłem w Brunstad był bardzo dobry i szczególnie zapamiętam go jako mocny punkt w duchowym rozwoju.
Jan Samiec